WODOPÓJ ( KAWIARNIA BONGO )
Gdy zjeżdżają się taksówki z
powagą na niby
Fałszywy sąd odgrywa pogrzeb
dziewictwa
Czy to raj utracony, czy raj
odzyskany
Czy zyskaliśmy szacunek,
Czy tylko utrzymali swe
pozycje
Znalazłaś prawdziwą miłość,
Przynajmniej w to wierzyłaś
A chłopaki tatuowali
Twe
serduszko
Na ramionach.
Więc kiedy myślisz że już
odejść czas
Kiedy mylisz że już odejść
czas
Nie dziw się, że nie ma
bohaterów
A tu sprzedawcy złudzeń
Dają
Ci fałsz wrażeń
Puszczając oczko do kelnerki
Z amerykańską buzią
Przywiązując anioły do baru
Przy pomocy Martini i
wdzięków
Kłamią w każdym słowie, przy
każdym uścisku
Na najlepsze wersety kręcąc
nosem
I na tanie wino
A chłopaki za swoje zbrodnie
Obnoszą miłosne ukąszenia.