PRZYJĘCIE W
OGRODZIE
Dziś wydają przyjęcie w ogrodzie
Zaproszenia wzywają debiutantów do zabawy
Karierowicze polerują szczeble
Samowolni synowie na nowo odnajdują ojców
Wściekłe jaja i ogórki w kolejce
Niegrzecznie budzone ze swej drzemki
Znów nadszedł czas mordu na trawnikach
Przy spokojnych wodach rzeki Cam
Korki od szampana strzelają w słonce ... znów
Śmigające jaskółki przegania melodia skrzypiec
... znów
Zbombardowane Straussem chowają się nadąsane
Pod zmurszałymi daszkami ... znów, znów
"Zakrapianki" wypite w nadmiernej ilości
Powalaj swych stołowników na trawę
Pary włóczą się po krużgankach
Społeczne pijawki cytują Chaucera
Syn doktora. córka pastora
Gdzie ... czemu nie ... czy powinni? ... czy wypada?
Proszę nie kłaść się na trawie
Chyba ze w męskim towarzystwie
Czy mogę się ośmielić i zaproponować Otella?
Kajakowanie na rzece Cam
To wspaniała zabawa ... mówią
Polowanie z psami na nizinach
Zapraszamy ... mówią
Rugby to najlepsza gra dla mężczyzn ... tak mówią
Kajakuje, poluje,
Chleje,
odpoczywam
Bujam się, pierdole
Wiec zapraszamy!
Oto przyjęcie
Angie wybiela następnego siniaka
Matka uśmiecha się ... ona też tak robiła
Gaduły ględzą, a plotki piętnują
Pozerzy pożują, fotoreporterzy błyskają,
Uśmiechy zbrukane sztucznym wdziękiem
Zamykają się w królewskich ramionach
Wzmianki w lokalnych gazetach są już zapewnione
A potem powrót i zmieszanie się z tłumem
Ach cóż to za tłum!