Czy wciąż przechowujesz papierowe
kwiaty
W dolnej szufladzie wśród belgijskich
koronek?
Czy wciąż wyjmujesz je, co roku,
By patrzeć jak bledną kolory?
Czy wciąż wierzysz w bajki,
W obronne mury, zabezpieczające lśniące
zamki
Przed smokami
Ukrytymi w pieczarach pod wzgórzem?
Czy wciąż jesteś rosyjską księżniczką,
Uratowaną przez cygańskiego tancerza?
Czy to tę historię opowiadasz każdemu,
Kto gotów jest cię słuchać?
Żyjesz we własnej fantazji,
Twój pamiętnik to romantyczna fikcja.
Czy nie widzisz, że ciężko mi z tym?
Czy rozumiesz, co staram się ci
powiedzieć?
To jest dżentelmeńska wymówka.
Zrobię, więc jeden krok w bok.
Czy potrafisz zrozumieć to, że
Zmęczył mnie ten taniec,
Gdyż, aby zrobić krok do przodu,
Cofamy się o dwa do tyłu.
Zrozum, że
Zmęczył mnie ten taniec
Wiem, że nadal lubujesz się w
staromodnych walcach.
Kochasz swoje odbicie w lustrze.
Z którym flirtujesz, sunąc po
parkiecie.
Lecz gdybym powiedział
Ci, że muzyka
już nie gra
Czy chciałabyś usłyszeć,
Że Twoje zaproszenie na tańce jest
puste
I że nikogo przy
Tobie nie ma?
Czy wciąż jeszcze wierzysz w Świętego
Mikołaja i to,
Że jakiś milioner
Szuka właśnie
Twoich drzwi,
Mając w ręku klucz do życia,
Którego i tak nigdy nie zrozumiesz?
Wszystko, co mogę
Ci dać, to tylko
miłość.
Daję ją za darmo.
Ocenisz jej wartość,
Kiedy zrozumiesz, co starałem się
powiedzieć.
To jest dżentelmeńska wymówka.
Zrobię, więc jeden krok w bok.
Zrozum, że
Zmęczył mnie ten taniec,
Gdyż, aby zrobić krok do przodu,
Cofamy się o dwa do tyłu
Zrozum,
Ze po tym kroku do przodu
Odwrotu nie będzie.
Zrozum, że
Zmęczył mnie ten taniec.
Koniec z naszym tańcem.